Dokładnie 1 marca minionego roku, z dworca w Ustrzykach Dolnych odjechał pierwszy pociąg z kursu regularnego do Sanoka. To było przełomowe wydarzenie, bowiem po trzynastu latach przerwy, linia kolejowa numer 108 znowu obsługiwała regularne połączenia.
Minęło dokładnie dwanaście miesięcy od momentu, kiedy uruchomiono stałe, cotygodniowe kursy pociągów między Ustrzykami Dolnymi a Sanokiem. Trasa ta była obsługiwana trzy razy dziennie od poniedziałku do piątku, od samego początku jej funkcjonowania. Według pierwotnego rozkładu jazdy, składy odjeżdżały z Ustrzyk Dolnych o godzinach 05:27, 07:50 i 14:15. Z Sanoka natomiast wyruszały o 06:38, 09:00 i 15:25. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy godziny te uległy drobnym modyfikacjom.
Za obsługę pasażerów odpowiadała firma PolRegio. Tabor kolejowy zapewniał zaś podwykonawca – prywatna firma SKPL. Dzięki temu podróżnicy mogli korzystać z komfortowych szynobusów. Tygodniowy harmonogram połączeń oraz godziny odjazdów zostały ustalone tak, aby umożliwić komfortowe dojazdy do szkół i miejsc pracy. Jak podkreślał kilka miesięcy temu Jan Andrzej Prawelski z PolRegio, początkowo zainteresowanie tym środkiem transportu było niewielkie. W ciągu ostatnich miesięcy sytuacja ta jednak uległa pewnej poprawie. Rok temu, na tę okoliczność zwrócił uwagę Marek Andruch, starosta powiatu bieszczadzkiego. Podkreślał on, że ruch na tej trasie będzie systematycznie wzrastał i dopiero po 2-3 latach stałego funkcjonowania połączenia, pojawią się lub powrócą stali pasażerowie.